Więcej niż połowa Polaków ma konto w dwóch lub większej liczbie instytucji finansowych. Pod tym względem plasujemy się powyżej średniej w europejskich statystykach, w których przodują Brytyjczycy, Rumuni i Szwedzi. Najbardziej lojalni wobec banków są Austriacy i Niemcy, którzy z kolei chętniej niż my korzystają z usług fintechów. Jednak zdaniem fachowców nie oznacza to naszego zacofania czy nieufności.
Konto osobiste to podstawowy produkt bankowy. Z raportu NBP z 2023 wynika, że ma go prawie 92 proc. dorosłych Polaków . Rachunek bieżący można otworzyć w ogólnokrajowym banku komercyjnym lub lokalnie działającym banku spółdzielczym.
W tym pierwszym segmencie realna konkurencja odbywa się między ok. 20 podmiotami. Natomiast sektor spółdzielczy wg danych UKNF obejmuje 490 instytucji.
Lojalność wobec banków w Polsce i Europie
Zgodnie z danymi NBP banki prowadzą na rzecz osób prywatnych ok. 83 mln ROR-ów, z tego na sektor komercyjny przypada połowa tej liczby. Jednak nie oznacza to, że tylu właśnie klientów obsługują banki albo że Polsce nagle przybyło mieszkańców. Jedna osoba może bowiem mieć rachunek bieżący w kilku instytucjach.
Jak dużego odsetka klientów to dotyczy? Odpowiedź przynosi XVI edycja raportu „Europejski Radar Bankowości Detalicznej” firmy doradczej Kearney.
Wynika z niego, że konto osobiste w jednej instytucjima 45 proc. badanych. Zatem polscy kliencisą statystycznie mniej lojalni wobec banków niż reszta Europejczyków. Średnia dla kontynentu wynosi bowiem 55 proc.
Pod tym względem wyprzedzają nas: Brytyjczycy (37 proc. ankietowanych ma konto w jednym banku), Rumuni (41 proc.) i Szwedzi (44 proc.). Najbardziej lojalni wobec banków są Austriacy. Ponad 3/4 z nich ma rachunek bieżący tylko w jednej instytucji finansowej. Niewiele ustępują im Niemcy (69 proc.).
Dlaczego zmieniamy dostawcę głównego konta osobistego? Najważniejsze powody to:
- Rekomendacje znajomych
- Bonusy finansowe podmiotu, do którego się przenosimy
- Niska ocena jakości obsługi w dotychczasowej instytucji.
Zwykle wraz z ROR-em przenosimy też inny produkt. Najczęściej jest to rachunek oszczędnościowy albo karta kredytowa. Jednak prawie połowa (44 proc.) migruje więcej lub wszystkie usługi.
Konto osobiste w kilku bankach
Ponad połowa polskich klientów korzysta z ROR-u w więcej niż jednym podmiocie. Co trzeci ma konto osobiste w dwóch bankach, a co szósty – od trzech do pięciu banków .
W obu statystykach plasujemy się powyżej przeciętnej europejskiej, która wynosi odpowiednio: 33 proc. i 11 proc. Przodują w niej wspomniane już kraje:
- Wielka Brytania (43 i 18 proc.),
- Rumunia (40 i 19 proc.),
- Szwecja (35 i 20 proc.).
Są też tacy, którzy zawarli umowę o prowadzenie ROR-u z jeszcze większą liczbą instytucji. Wedle raportu Kearneya w Polsce to 2 proc. respondentów.
Z tymi danymi korespondują te gromadzone przez Europejski Bank Centralny. Wg nich już w 2018 na jednego mieszkańca Polski przypadały dwa rachunki bankowe. W 2021 wskaźnik ten wzrósł do 2,2, czyli sporo powyżej średniej unijnej (1,7).
Dawało nam to ósme miejsce we Wspólnocie. Lepsi w tym elemencie byli m.in. Luksemburczycy (statystyki zawyżał PayPal mający licencję instytucji kredytowej), Grecy, Finowie, Duńczycy i Belgowie.
Jednak trzeba dodać, że metodologia EBC nieco „podbijała” statystyki. Uwzględniała bowiem też konta oszczędnościowe, walutowe, rachunki techniczne i konta maklerskie.
Konto osobiste w fintechu
Obecnie rachunek płatniczy służący do rozliczeń można mieć nie tylko w tradycyjnym banku. Usługi związane z gromadzeniem środków i realizacją przelewów oferują również nowoczesne podmioty zwane fintechami lub bankami cyfrowymi, które nie mają oddziałów naziemnych. Chodzi o takie firmy jak np. Revolut, Monese, N26 czy Aion Bank.
Z raportu Kearneya wynika, że z usług takich organizacji korzysta co czwarty Europejczyk . Tego typu podmioty największą popularnością cieszą się w:
- Szwecji i Rumunii (po 38 proc.) oraz
- Wielkiej Brytanii (33 proc.).
Polska z wynikiem 22 proc. plasuje się poniżej średniej.
Część badanych swoje konto głównema w fintechu / banku cyfrowym . W tej kategorii przodują: Niemcy (18 proc. z nich ma tam podstawowy ROR) oraz Austriacy, Rumuni i Włosi (po 13 proc.). W Polsce jest to 6 proc. ankietowanych przy średniej europejskiej na poziomie 9 proc.
Jednak wg autorów raportu nie oznacza to, że nie jesteśmy otwarci na nowoczesne rozwiązania. Ich zdaniem banki uniwersalne w Polsce dobrze radzą sobie z konkurencją ze strony fintechów, oferując rozwiniętą bankowość cyfrową. Klienci to doceniają i nie mają potrzeby przejścia do neobanku.
Aczkolwiek znaczenie nowoczesnych instytucji finansowych wzrasta. W parze z rosnącą liczbą użytkowników idzie zaufanie do takich podmiotów. Prawie połowa (48 proc.) tych, którzy traktują fintech jako dostawcę głównego konta osobistego (9 proc. badanych), trzyma tam wszystkie lub prawie wszystkie środki.